Arcimboldo, Spranger i Van Dyck – Muzeum Historii Sztuki – Wiedeń
W sali 19 wkracza się w świat dworu Rudolfa II (1576-1612), cesarza o melancholijnym usposobieniu, który zamknął się w praskim zamku w otoczeniu astrologów, alchemików i artystów. Rudolfowi, którego portret pędzla Hansa von Aachena (ok. 1551-1615) wisi w tej sali, muzeum zawdzięcza obrazy Bruegela i Dürera. Jednym z ulubionych nadwornych artystów Rudolfa był Giuseppe Arcimboldo (1527-1593), którego „składane głowy”, bliskie surrealizmowi portrety z profilu złożone z przedmiotów nieożywionych zafrapowały cesarza do tego stopnia, że kazał namalować wizerunki wszystkich członków swojej świty, łącznie z kucharzem. Pośród czterech obrazów jakie posiada muzeum (wszystkie są alegorycznej znajduje się Woda, na którym głowa skomponowana jest ze stworzeń morskich i Ogień, gdzie głowa zbudowana jest ze składowiska palących się wiązek, lampy oliwnej i rozmaitej broni palnej. Rudolf lubił twórczość manierystów, do których należał na przykład Bartholomaus Spranger (1546-1611), którego płótna przedstawiające Wulkana, Maję, Wenus i Adonisa miały zaspokajać cesarskie zamiłowanie do mitologicznego zabarwionego erotyką świata snów.
W tej samej sali wisi 19 prac syna Bruegela Chłopskiego, Jana Brueghela starszego, zwanego Aksamitnym (1568-1625), którego precyzyjne kompozycje kwiatowe zyskały duże uznanie. Jeden z jego najbardziej znanych, niekwiatowych, pięknie dopracowanych obrazów ukazuje Trzech Króli. Sąsiednia sala XII poświęcona jest głównie Anthony van Dyckowi (1599-1641). Niektóre dzieła sięgają czasów kiedy blisko współpracował z Rubensem, co tłumaczy charakterystyczne pociągnięcia pędzla. Inne, głównie portrety, pochodzą z okresu, gdy został mianowany nadwornym malarzem angielskiego króla, Karola I.