Ludwik van Beethoven

Ludwik van Beethoven

Ten wielki twórca (1770-1827) przyszedł na świat w niemieckim Bonn, w rodzinie o głębokich tradycjach muzycznych. Nie był jednak cudownym dzieckiem, a jego geniusz począł się ujawnić dopiero w wieku kilkunastu lat. W 1787 r. Beethoven został wysłany do Wiednia, aby doskonalić swoje muzyczne rzemiosło pod skrzydłami Mozarta. Wielkiego mistrza zachwyciły niezwykłe umiejętności improwizacji, jakimi cechował się jego nowy uczeń.

Po śmierci matki Beethoven wrócił do Bonn, by w wieku 21 lat wyjechać do Wiednia z zamiarem studiowania pod okiem Haydna. Ludwik był już wtedy uznanym pianistą, ale musiał się jeszcze wiele nauczyć, aby móc zostać kompozytorem. Nauki w zakresie kompozycji wokalnej pobierał wspólnie z Antoniem Salierim, cesarskim dyrygentem. Kiedy po kłótni z innymi muzykami Beethoven zagroził opuszczeniem Wiednia, kilku notabli zaoferowało mu roczną gażę w wysokości 4000 forintów, ale pod warunkiem, że pozostanie w stolicy i będzie tworzył muzykę. Kompozytor zgodził się na ten układ i mieszkał w Wiedniu do dnia swej śmierci, co najmniej 60-krotnie zmieniając adres.

W wieku 30 lat Beethoven zaczął tracić słuch, co wprawiało go w stany głębokiej depresji. W pierwszej fazie choroby rozwinął i zademonstrował swoje niezwykłe zdolności w zakresie muzycznej improwizacji. Kiedy dopadła go całkowita głuchota, zaprzestał publicznych występów, które uczyniły go tak sławnym. Komponował znacznie mniej, chociaż zdaniem wielu znawców muzycznych właśnie 10 ostatnich lat jego życia było najlepszym okresem jego twórczości. W tym czasie powstała Dziewiąta Symfonia (kończąca się majestatyczną Odą do radości), jedno z najwspanialszych i najbardziej znanych dzieł Beethovena.

W wielu utworach kompozytora da się odnaleźć inspirację krajobrazem podwiedeńskim (np. w Symfonii Pastoralnej z 1808 r.). Obok licznych symfonii, koncertów, utworów na kwartety smyczkowe, sonat fortepianowych, mszy i uwertur, Beethoven stworzył również jedną operę – Fidelio (1814 r.).

Beethoven nigdy się nie ożenił, ale jak wynika z jego listów, co najmniej trzykrotnie miał takowy zamiar. Nic dziwnego, bo przez całe życie cieszył się uwielbieniem kobiet, pomimo swego często niezbyt zadbanego wyglądu. Zmarł w wieku 57 lat na marskość wątroby, a w uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło ponad 20 tys. osób.