Wirujący derwisze
Wielki turecki poeta i mistyk Mevlana Celaleddin-i Rumi urodził się we wrześniu 1207 r. w mieście Balch (w północnym Afganistanie). Przydomek „Mevlana” nadali mu jego uczniowie, a znaczy on mniej więcej „nasz wielki mistrz” (arab ), a Rumi wzięło się stąd, iż po podbiciu większości Anatolii Seldżucy nazywali te ziemie Rums, czyli „należące niegdyś do Rzymu”. Dlatego też sułtanat seldżucki nazywał się Rum, a ponieważ Celaleddin działał w stolicy sułtanatu, do jego imienia dodaje się Rumi. Ojciec Mevlany Behaeddin Veled był znanym teologiem, a z synem przybył do Konyi na specjalne zaproszenie sułtana Alaeddina I Keykobada w 1220 r. Wcześniej zaś nauczał w Karamanie, gdzie specjalnie dla niego wybudowano medresę. Po przybyciu do stolicy sułtanatu Celaleddin uczył się od swego ojca, ale gdy ten zmarł, zaczął pobierać nauki u mistyka Burhaneddina Termizi, a swą edukację poszerzał w szkołach w Aleppo i Damaszku.
W 1244 r., nauczając już teologii w szkołach Konyi, Celaleddin poznał wędrownego derwisza (wyznawca sufizmu – kierunku rozpowszechnionego w islamie w VIII w., kładącego szczególny nacisk na kontemplację; derwiszów charakteryzowało ubóstwo i pełne oddanie Bogu) Semsedinna Tebrizi, który zmienił u Rumiego postrzeganie relacji pomiędzy własnym bytem a miłością do Boga. Semsedinn miał na Celaleddina tak wielki wpływ, iż ten został jego wyznawcą, Tebrizi posiadł jego duszę. Widząc to, uczniowie i synowie Rumiego doprowadzili do wygnania z miasta Semsedinna, ale kiedy ten powrócił na skutek starań Mevlany, wkrótce wieść o nim zaginęła (1247). Prawdopodobnie został zamordowany.
Po tej bolesnej stracie Rumi zaczął medytować i uwierzył w ideę odnalezienia w samym sobie mistycznie kochanej istoty, a poprzez połączenie modlitwy z muzyką i ekstatycznym tańcem doprowadziłdo zjednoczenia swego bytu z Bogiem. W tym czasie napisał wiele dzieł filozoficznych i teologicznych – bardzo istotnych dla świata islamu. Podstawowym jest Mesnevi, zaliczane do najwybitniejszych prac perskich i islamskich traktujących o mistycyzmie. Innym ważnym dziełem jest Divan-i Sems, zbiór wierszy o naprawdę wysokim poziomie artystycznym. Mevlana zmarł 17 grudnia 1273 r., ale nikogo to wówczas nie smuciło, albowiem zgodnie z jego doktryną osiągnął on wraz ze śmiercią rzecz najpiękniejszą – zjednoczenie, zespolenie się z Bogiem. Rumi pragnął skromnego pochówka, ale już za życia był tak znany, iż w jego pogrzebie uczestniczyło ok. 1000 ludzi. Pochowano go obok ojca w ogrodzie tekke (klasztor derwiszów), gdzie w następnych latach dobudowano piękny grobowiec.
Po śmierci Mevlany jego syn Sułtan Velet zorganizował bractwo wirujących derwiszów, znanych też jako zakon mevlana. Powstało wówczas w całej Anatolii mnóstwo tekke, ale niektórzy z nich, jak pierwotni derwisze, prowadzili wędrowny tryb życia. Z czasem bractwo zdobyło duży wpływ w całym państwie tureckim, za Osmanów wielu sułtanów było jego członkami. Do grobu Rumiego do dziś ciągną liczne pielgrzymki wiernych. Klasztor służył aż do 1925 r. jako centrum życia religijnego i kulturalnego nie tylko Konyi, ale także całego kraju. W tym roku działalności derwiszów położył kres Ataturk ze względu na ich konserwatyzm i poglądy monarchistyczne. Klasztor przekształcono wówczas w muzeum. Bractwo, jako stowarzyszenie kulturalne, odrodziło się w latach 60., a zebrania i tańce mogą być odprawiane w dniu śmierci założyciela -17 grudnia. W Konyi przez cały tydzień odbywa się festiwal, w trakcie którego pokazywane są tańce mewlewitów.
Rytualny taniec derwiszów zwie się Sema, a polega na wirowaniu wokół własnej osi z wyprostowanymi rękoma, z czego prawa otwarta jest ku górze, a lewa na dół. Jest to gest symbolizujący przekazywanie ludziom błogosławieństwa Boga, ponieważ derwisz zjednoczył się z Nim podczas tańca. Derwisze, odziani w białe szaty, wirując coraz szybciej przez ok. 10 min, osiągają błogość i ekstazę, uwalniają się bowiem od spraw ziemskich. Na końcu dołącza do nich mistrz, który wcześniej sprawdzał poprawność gestów. Wszystko to odbywa się przy akompaniamencie muzyki (głównie flety i bębenki).